kiedys bedzie to ksiazka kucharska moich dzieci, wszystko to co lubia jesc zadnych niespodzianek
Szukaj na tym blogu
24 września 2010
Knedle czyli...
kluchy z niespodzianka, nastepne kluchy polubione zostaly przez nasze kluskowe dzieci.
Jak sie przepis na cos bez jaj znajdzie to nie popuszcze a jeszcze kluchy to juz w ogole! Z ta niespodzianka to jest tak ze ja wiem jaka to niespodzianka bo sama ja tam wkladam i jem. Oliwka niespodzianki nie chce i to juz nie jest dla mnie zadna niespodzianka bo przypuszczalam ze tak bedzie, moze kiedys jej sie odwidzi bo probuje co raz wiecej nowosci, ostatnio pozwolila mi polozyc ogorka na kanapke.
Olaf knedle zajada ale on jest bardziej miesny typ niz kluskowy.
* 1/2 kg ziemniakow
* 250 gram maki
* sol
Ugotowane ziemniaki przecisnac, dodać mąkę, sól i zagnieść ciasto. Formulowac kuleczki i wtykac niespodzianke. Zabawa po pachy, jak zawsze przy takich macznych pracach.
Acha, knedle by nie przeszly gdyby nie to cudo ktorym sie je polewa. Najpierw polewam maslem z bulka tarta a na to smietana z duza iloscia cukru.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz